Nowy rok, nowe postanowienia. Większość osób, jako postanowienie noworoczne wybiera rozpoczęcie chodzenia na siłownię. Chcą w nowym roku zadbać o wygląd swojego ciała, ale i o swoje zdrowie. Nic więc dziwnego, że w tym czasie siłownie przeżywają prawdziwe oblężenie. Nie da się jednak ukryć, że karnet na siłownię trochę kosztuje. Jeżeli do tego doliczymy koszt wody, którą musimy spożywać podczas wykonywania ćwiczeń, robi się całkiem spora sumka. Można jednak sporo zaoszczędzić, jeżeli zdecydujemy się na samodzielne wytwarzanie wody jonizowanej. Będzie to również korzystne dla naszego zdrowia.
Woda do picia powinna być bogata w składniki odżywcze i mineralne. Powinna być oczyszczona ze wszystkich toksycznych substancji. Dzięki temu, że zdecydujesz się na picie zdrowej wody, będzie ona w stanie utrzymać właściwe pH organizmu. Te wszystkie funkcje spełnia woda alkaiczna, która została odkryta w latach 70. Ciekawe zjawisko zauważył rosyjski naukowiec, prof. Aliochina. Zwrócił on uwagę, że robotnikom, którzy myją się jonizowaną wodą, szybciej goją się rany i oparzenia. Kolejne badania udowodniły, że woda jonizowana znakomicie odkwasza organizm. Neutralizuje i usuwa z organizmu toksyny i kwaśne substancje będące produktem ubocznym metabolizmu, dzięki czemu przywraca ciału równowagę kwasowo-zasadową.
Jak działa jonizator wody?
Jonizatory wody działają w bardzo prosty sposób. Woda alkaiczna powstaje w takich urządzenia w efekcie elektrolizy, czyli chemicznego rozdziału. Dochodzi do trwałego rozłączenia substancji wykazujących cechy zasadowe, od tych, które mają właściwości kwasowe. Jonizator wody składa się z dwóch elektrod:
- dodatniej anody,
- ujemnej katody.
Gdy dojdzie do włączenia słabego prądu, dochodzi do rozdzielania cząstek. W procesie zachodzącym w jonizatorach powstają dwa typy wody:
- woda alkaiczna, którą chętnie piją osoby chodzące na siłownię. Jest nazywana wodą życia. Zawiera jony sodu, potasu, wapnia i magnezu.
- woda kwasowa – woda martwa, która zawiera jony chloru, siarki, fosforu i wodoru.